"Czasami palce wyprzedzają refleksję". Posłanka Lewicy przeprasza za skandaliczny wpis

Dodano:
Małgorzata Prokop-Paczkowska Źródło: PAP / Piotr Nowak
"Bardzo przepraszam za komentarze na portalu Facebook, które zamieściłam w związku z informacją o tragedii w Aksum" – napisała w mediach społecznościowych posłanka Lewicy Małgorzata Prokop-Paczkowska.

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy wpisów na Facebooku. Media relacjonujące wydarzenia w Afryce informowały o masakrze 750 wiernych Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego w Aksum.Sprawę w skandaliczny sposób skomentowała poseł Lewicy Małgorzata Prokop-Paczkowska. "A po co kościół katolicki się tam wpakował? Dlaczego nie uszanował miejscowych wierzeń?" – napisała polityk. W innym wpisie drwiła natomiast "a bóg znowu śpi". Po pewnym czasie polityk skasowała wpisy, ale nie przeprosiła za swoje słowa.

Do zachowania posłanki odniosła się Lewica, która przeprosiła za wypowiedzi Prokop-Paczkowskiej. "Wobec posłanki wyciągnięte zostaną konsekwencje dyscyplinarne, a opinie zawarte w komentarza w żadnym stopniu nie odzwierciedlają naszych poglądów. Lewica zdecydowanie potępia wszelkie akty dyskryminacji chrześcijan i przemocy na tle religijnym oraz etnicznym" – podano w oświadczeniu na Twitterze.

Ostatecznie sprawę skomentowała też sama zainteresowana. "Bardzo przepraszam za komentarze na portalu Facebook, które zamieściłam w związku z informacją o tragedii w Aksum. Moja intencją nie było nikogo skrzywdzic czy obrazic, jednocześnie zdaję sobie sprawę, że było to przekroczenie granicy. Czasami palce na klawiaturze wyprzedzają refleksję:(" – napisała w mediach społecznościowych.

Żenujący popis poseł Lewicy w TVP

To jednak nie jedyne żenujące zachowanie Prokop-Paczkowskiej. We wczorajszym programie "Minęła 9" w TVP Info, podczas którego politycy wspominali m.in. "Papcia Chmiela", autora serii komiksów o przygodach Tytusa, Romka i A'Tomka, Małgorzata Prokop-Paczkowska wyraziła oburzenie, że prowadzący stwierdził, że artysta "odszedł do domu Pana".

– Chciałabym się odnieść do tego co powiedział prowadzący kilka minut temu, jak mówił o śmierci tego człowieka. Pan Chmielewski zmarł, a prowadzący mówi do nas takie zdanie "odszedł do Pan". Nie bardzo rozumiem jakiego Pana? Nie jesteśmy w telewizji wyznaniowej ojca Rydzyka, więc prowadzący powinien posługiwać się nomenklaturą dla wszystkich Polek i Polaków. Nie wiemy czy pan Chmielewski życzyłby sobie takich określeń. Bądźmy neutralni i nie używajmy takich słów, bo nie wiem o jakiego "Pana" chodzi – perorowała poseł.

Masakra chrześcijan w Etiopii

Według Church Times masakrę po raz pierwszy odnotowano w depeszach pochodzących z belgijskiej organizacji pozarządowej Europejskiego Programu Zewnętrznego z Afryką (EEPA). Obszar jest zamknięty dla dziennikarzy, ale mimo to pojawiło się wiele doniesień o masakrach, z których niektóre zostały udokumentowane przez Amnesty International.

W regionie wydarzenia trwają walki związane z konfliktem pomiędzy rządem w Addis-Abebie a lokalną grupą etniczną darzącą do niepodległości. O dokonanie mordu oskarża się siły prorządowe. Z wydarzeniem wiąże się krążące w Internecie nagranie wideo przedstawiające identyfikację zwłok.

Jednocześnie portal EritreaHub.org podkreśla, że dostęp do miejsca tragedii jest niemal niemożliwy z powodu działań wojennych i trzeba zachować ostrożność w ocenie skali tego co miało miejsce w Aksum. Gdyby rzeczywiście śmierć poniosło 750 osób – w kościele miało ukrywać się ich 1000 – mielibyśmy do czynienia ze zbrodnią wojenną na znaczną skalę.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...